Do jego wykonania użyłam :
-odżywki eveline 8 w 1 (którą stosuję jako bazę)
-szarego lakieru z safari
-szarego lakieru z safari
-płytki konad m21 i płytki z essence,
(P.S. Nie wiedziałam, że tak ciężko się robi zdjęcia płytkom.)
Jeszcze troszkę zdjęć :)
I jak? Mogą być? Lubicie taki nieład na paznokciach ?
Pozdrawiam ciepło:)
Ja za chiny ruskie nie potrafiłam odbijać z płytki od essence, a Tobie udało się to świetnie! Zawsze bardzo podobał mi się ten wzór :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Powiem Ci, że mam parę płytek z essence i one mają swoje humorki- niektóre wzorki odbijają się bez problemu, a niektórych za chiny nie da się odbić bez jakiegoś uszczerbku na wzorku. Dopiero teraz czytając różne blogi widzę ile różnych rodzajów płytek jest dostępnych. Lubię np wzorki całopłytkowe, ale i te z essence i z konada są często za małe choćby na kciuka, także muszę się zaopatrzyć w jakieś nowe:)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Też bardzo lubię takie kleksowe zdobienia! :)
OdpowiedzUsuńale fajnie wyszło! idealne te wzorki
OdpowiedzUsuńSuper wyszło! Choć mi pewnie nie chciałoby się tego stemplować, tylko bym malowała ręcznie - no ale stemplowe wyglądają dużo ładniej i efektowniej :)
OdpowiedzUsuń