Jest to w sumie mój pierwszy projekt denko, mam nadzieję że Wam się spodoba :) A nóż znajdziecie coś dla siebie albo macie inną opinie o którymś produkcie..
Zapraszam :)
Projekt denko- na czym to polega? Obecnie na tym, że przez jakiś czas (np miesiąc) zbiera się puste opakowania po zużytych kosmetykach, a później robi się ich recenzje i odpowiada czy kupi się je ponownie. Taką wersję denka znałam z youtube'a i blogów. Dziś szukając definicji dowiedziałam się, że pierwotnie projekt ten polegał na tym aby nie kupować nowych kosmetyków póki się nie zużyje starych do samego dna, żeby nie zagracać mieszkania :] całe życie człowiek się uczy. No ale do rzeczy.
Słowem wstępu chciałam pow. że mam cerę suchą (szczególnie zimą masakra) i ciągle testuję kosmetyki w poszukiwaniu tych dobrze nawilżających. Pod tym kątem też je oceniałam.No to jedziemy :) (zdjęcia prawie wszystkie z internetów)
1. Luksusowy krem nawilżający do twarzy BIELENDA.
150 ml
cena: 49 zł
Bardziej luksusowy niż nawilżający
(jeszcze zależy co kto rozumie pod pojęciem luksusu). Ja oczekiwałam
mocnego nawilżenia i się zawiodłam. Krem jest reprezentatywny: delikatny
kolor, przyjemna konsystencja i miły zapach ale...skóra jak była sucha,
tak sucha pozostała :P Zostawia na skórze pachnący film, ale niezbyt
dobrze nawilża.
Czy kupię ponownie: Raczej nie
2. Lakier Wellaflex objętość dla cienkich włosów WELLA
250ml
cena: ~17 zł
Dobry lakier, fajnie podnosi włosy, nie skleja,zwiększa objetość, średnio trwały, zapach ok, zastrzeżeń brak:)
Czy kupię ponownie: jeśli nie znalazłabym lepszego to tak. Jak na taką cenę jest ok.
3.Osuszacz lakieru do paznokci z SENSIQUE
120ml
cena: 8 zł (w promocji 4.99 :)
Mój ulubiony osuszacz! Numer jeden wśród osuszaczy :p Faworyt. Świetna 'konsystencja' i sposób aplikacji (mgiełka do psikania). Wystarczy prysnąć paznokcie i za chwile są suchutkie! Dla mnie ma to ogromne znaczenie bo uwielbiam stemplować, a nie mam cierpliwości długo czekać :)
Plusy: nie natłuszcza i nie zalewa paznokcia (oraz wszystkiego wkoło) jak te kropelki typu avon czy inglot. Nie ma takiego efektu "nic nie mogę dotknąć bo mam mokre ręce"
Minus: Na początku miał b.przyjemny kokosowy zapach, a ostatnio zaczął mi trochę śmierdzieć:P Tak chemicznie. Może to kwestia czasu- mam go już parę miesięcy. Ale do zniesienia.
Czy kupię ponownie: ZDECYDOWANIE TAK
4.Satynowe mleczko do demakijażu BIELENDA
500 ml
cena:~37 zł
Bardzo je lubię, dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia, nie wysusza, starcza na pół życia :P Bardzo lubię kosmetyki z pompką, odzwyczaiłam się od "nalewania" produktu na wacik. To jest duży plus. Chociaż myślę, że potestuję jakieś tańsze mleczka z drogerii choćby na próbę.
Czy kupię ponownie: jeśli nie znajdę godnego zamiennika to tak :)
5 i 6. Balsamy do ciała AVON I EVELINE
400 i 500 ml
cena: 10-15 zł
Oba
za słabo nawilżają.Dobrze się wchłaniają, nie zostawiają tłustego
filmu jak np oliwka (ale po oliwce czuję, że ta skóra jest lepsza, nie
taki suchar. Szczególnie zimą.)
Konsystencja bez szału. Nie za rzadkie, nie za gęste. Zapach może być.
Czy kupię ponownie: nie. raczej będę testować inne balsamy w poszukiwaniu ideału :)
2x 8ml
cena: 1.60 zł
Producent obiecuje "rozpieszczający zmysły,kojący , harmonijny zapach" zamiast tego dostajemy chemiczną truskawkę i dziwną maź na buzi. No cóż, czego się spodziewać :P Dziwna konsystencja, mdły zapach, nawilżenie bez szału. Najgorzej ze zmywaniem- usunąć resztki wacikiem- niezbyt przyjemne, takie tarcie po skórze. Wodą się zmyć nie dało bo powstawała jeszcze dziwniejsza maź. W zestawie były 2, zużyłam jedną, na drugą nie mam na razie ochoty.
Czy kupię ponownie: nie!
Nie spodziewałam się tak długiego posta, ale jakoś poszło.
Mam nadzieję, że ktoś dotrwał do końca:)
Pozdrawiam
Sabi :)
Właśnie szukałam dobrego osuszacza do lakieru, więc już wiem co kupić!
OdpowiedzUsuńDo natury marsz! :)
UsuńMi balsamy Avonu akurat służą, ale najlepszy z serii chyba niestety wycofano. :/
OdpowiedzUsuńTe balsamy nie są złe, ale przy zimie potrzebuje jeszcze mocniejszego nawilżenia i tutaj niestety nie dają rady...
Usuń