6 kwietnia 2014

Misz-masz z nowej płytki essence

Hej kochani :) Dzisiaj taka luźniejsza notka z okazji leniwej niedzieli :) Jest ona wynikiem gradientu i nowej płytki essence, którą sobie ostatnio sprawiłam :)


Mani nie był jakoś specjalnie zamierzony- po prostu testowałam sobie wzorki z płytki :)


I lewa rąsia:
ewidentnie na poczatku chciałam coś pokombinować z tymi gwiazdkami :D

Do gradientu użyłam pomarańczowego Elecanto i wściekłoróżowego z Golden Rose. Co ciekawe, te bielsze stemple zrobiłam lakierem lovely, o którym wspominałam tutaj i nawet spodobał mi się efekt- taki ledwo widoczny, prześwitujący:) Zdecydowanie muszę to wykorzystać :)

Niestety samego gradientu nie udało mi się ująć tak ładnie jakbym chciała :((
Trochę aparat mi zjadł kolor...ale nieważne. Ważne, że nawet byłam z niego zadowolona. Robiąc go psioczyłam, że nie wychodzi mi to tak jakbym chciała, ale po wyczyszczeniu skórek i pokryciu topem, nawet nie było tak źle :)

A tutaj zdjęcie wszystkich wzorków ze wspomnianej płytki:
ciekawe czym się kierowali twórcy dobierając wzorki :P
nie wiem po co tu kaseta :D niz gruchy ni z pietruchy :D
ale ogólnie fajna płytka- śmieszna taka :P

No to by było na tyle :)
Który palec najlepszy? :D

8 komentarzy:

  1. Gradient wyszedł świetnie :) A wzorki bardzo ładnie się odbiły :D Ogólnie fajny efekt uzyskałaś :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) często tak jest, że fajne rzeczy wychodzą "przypadkiem" :D

      Usuń
  2. Gwiazdki na serdecznym wyglądają świetnie, dobre ułożenie i kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie coś z tymi gwiazdkami chciałam wymyślić :P bo mi się podobają strasznie :)

      Usuń
  3. gradient śliczny! a stempelki czadowe :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :) Są one dla mnie motywacją do dalszej pracy :) Na komentarze odpowiadam pod danym postem, więc możesz śmiało zajrzeć za jakiś czas :) Jeśli hejtujesz- miej odwagę się podpisać :)