Parę dni temu pojechałam do natury, żeby kupić parę rzeczy z essence. Na osobnej półeczce z serią "love letters" zauważyłam małe pudełeczko z "paper print manicure". Pomyślałam, że to mogą być fajne wzorki do metody gazetowej, więc wzięłam na spróbowanie. Tak się z tego cieszyłam, tak się nie mogłam doczekać aż wrócę z pracy i wypróbuję. A w domu....
...czar prysł. Doczytałam instrukcję, która była doklejona na opakowaniu małym druczkiem:(w sklepie zobaczyłam tylko pobieżnie tą instrukcję obrazkową bo śpieszyłam się do pracy :P)
1. dać 2 warstwy jasnego lakieru
2.wyciąć wzorek w kształcie paznokcia i pomalować go lakierem bazowym
(zonk. co to jest ten lakier bazowy?- ano specjalny osobny lakier z essence, którego nie kupiłam- no fajnie :D)
3. przyłożyć wzór do paznokcia i przyciskać 15s
Wszystko fajnie, bez paniki- mogę przecież użyć spirytusu, jak w zwykłej metodzie gazetowej. Co wyszło?
Obraz nędzy i rozpaczy :P Czyli próba nr 1:
Na małym palcu nie odbiło się NIC. więc spróbowałam na serdecznym odbić zwykłą szarą gazetę- zadziałało.
Na środkowym widać szczątki wzorku, które zamiast się odbić-przylepiły się do paznokcia. A palec wskazujący nazwałam "jak wygląda desperacja? tak!" czyli przykleiłam kawałek wzorka na lakier bezbarwny i tym samym go utrwaliłam :D ekstra!
dodam, ze byłam już trochę
wściakła po poprzednich palcach :P
No nic, próbowałam dalej na drugiej ręce, ciągle to samo. Drugiego dnia stwierdziłam, że może coś jest nie tak ze spirytusem? Trafiony. Data ważności maj...2012 :) Poszłam do apteki po nowy. Coś zaczęło wychodzić..
No i efekt końcowy:
Niby spoko, coś widać, ale nie jest to do końca TO. Wzorek jest za jasny (mimo, że to jest najciemniejsze z całego zestawu) ledwo go widać, paznokcie wyglądają z daleka jak ubrudzone a nie ozdobione... Nie wiem szczerze powiedziawszy co tu nie pykło. Zamysł był dobry ("zróbmy fajne wzorki do metody gazetowej") ale wykonanie już nie do końca.
Takiego efektu można oczekiwać odbijając ze zwykłej gazety- nie wszystko musi się udać. Ale jak na produkt, który został stworzony specjalnie do tego- pozostawia wiele do życzenia.
Cena: 5,99zł. W zestawie otrzymujemy 6 różnych wzorów do wycięcia:
Ja osobiście nie jestem zadowolona z tego produktu, żałuję że go kupiłam i nie wiem czy uda mi się to jakoś wykorzystać (nie lubię wyrzucać). Może uda się coś zdziałać z tymi wzorkami ciemnymi na białym tle, bo te kolorowe to szkoda gadać.
Cóż no...nie polecam. Męczyłam sie z tym długo, a efekt mnie rozczarował...
Próbowałyście tego ? Jeśli tak to chętnie poznam Wasze opinie.
Wyszło Wam ładnie, pięknie? :)
Pozdrawiam :)
wściakła po poprzednich palcach :P
No nic, próbowałam dalej na drugiej ręce, ciągle to samo. Drugiego dnia stwierdziłam, że może coś jest nie tak ze spirytusem? Trafiony. Data ważności maj...2012 :) Poszłam do apteki po nowy. Coś zaczęło wychodzić..
No i efekt końcowy:
Niby spoko, coś widać, ale nie jest to do końca TO. Wzorek jest za jasny (mimo, że to jest najciemniejsze z całego zestawu) ledwo go widać, paznokcie wyglądają z daleka jak ubrudzone a nie ozdobione... Nie wiem szczerze powiedziawszy co tu nie pykło. Zamysł był dobry ("zróbmy fajne wzorki do metody gazetowej") ale wykonanie już nie do końca.
Takiego efektu można oczekiwać odbijając ze zwykłej gazety- nie wszystko musi się udać. Ale jak na produkt, który został stworzony specjalnie do tego- pozostawia wiele do życzenia.
Cena: 5,99zł. W zestawie otrzymujemy 6 różnych wzorów do wycięcia:
Ja osobiście nie jestem zadowolona z tego produktu, żałuję że go kupiłam i nie wiem czy uda mi się to jakoś wykorzystać (nie lubię wyrzucać). Może uda się coś zdziałać z tymi wzorkami ciemnymi na białym tle, bo te kolorowe to szkoda gadać.
Cóż no...nie polecam. Męczyłam sie z tym długo, a efekt mnie rozczarował...
Próbowałyście tego ? Jeśli tak to chętnie poznam Wasze opinie.
Wyszło Wam ładnie, pięknie? :)
Pozdrawiam :)
nie widziałam, że mają takie coś:D
OdpowiedzUsuńno właśnie ja też nie, a mają to ponoć od pazdziernika :D ale nie w każdej naturze wszystko jest od razu :)
UsuńJakiś czas temu zainteresowałam się Nimi, ale bogu dzięki nie kupiłam, już jedną recenzję czytałam i była podobna do Twoje, lipa... :<
OdpowiedzUsuńJa żałuję, że nie poczytałam recenzji PRZED, ale przyznam szczerze że był to zakup pod wpływem impulsu :) zdarza się :P
UsuńTo już wiem czego mam unikać jak ognia :D Klapa totalna :(
OdpowiedzUsuńdokładnie. teraz obejrzałam parę recenzji na yt i wszystkie negatywne. A najbardziej psioczą na ten preparat specjalny- dobrze ze go nie kupiłam...
UsuńA może chodzi o to, że nie masz tego lakieru bazowego?
OdpowiedzUsuńDziewczyny w recenzjach mówią że ten preparat to jest największy bubel i jak ze spirytusem jeszcze jakoś działa, to z tym preparatem już w ogóle ...
Usuńteż mnie kusiły, ale tego się właśnie obawiałam - że okażą się niewypałem :/
OdpowiedzUsuńno to dobrze, że nie kupiłaś. Ja mam naturę dalekoo od siebie, więc jak już jestem to biorę trochę różnych rzeczy, wtedy zobaczyłam to po raz pierwszy, nigdzie nawet nie czytałam o tym że takie coś w ogóle jest. No trudno, przeboleję te 6 zł :P
UsuńHeh, miałam podobnie - totalna porażka :/ a szkoda, bo ten wzorek z kwiatkami tak mi się podobał!
OdpowiedzUsuńmnie też, a te kwiatki się właśnie najgorzej odbijają z całego zestawu :(
Usuńmam dokładnie takie same odczucia! W dodatku ja próbowałam na jasnym szarym i to już w ogóle była porażka:D
OdpowiedzUsuńłuh na kolorowych lakierach to już w ogóle zero reakcji :D
UsuńPierwszy raz widzę, ale efekt mnie zdecydowanie nie zachwyca..
OdpowiedzUsuńNo niestety, szału nie ma. Z szarej gazety wychodzą mi lepsze....
UsuńFaktycznie, to samo co u mnie a szkoda bo wzorki takie ładne. Szkoda, że przed kupnem nie poczytałam opinii:/
OdpowiedzUsuńteż sobie plułam w twarz, ale no kupiłam pod wpływem impulsu...
Usuń