28 maja 2015

Pojedynek dużych stempli z allegro

Hej. Tak właściwie to miała być recenzja szarego stempla, ale żeby mieć jakiś punkt odniesienia postanowiłam go porównać z dobrze Wam znanym czarnym stemplem a'la kand. Kto bogatemu zabroni :D Będę porównywać kształt, rozmiar, gumy, odbijanie wzorków, to jak leży w ręce oraz cenę. Zapraszam :)

 1. Rozmiar i kształt
Oba stemple startują w kategorii duże, jednak szary jest minimalnie dłuższy, ale węższy, a czarny grubszy, ale krótszy. Jak Flip i Flap albo Bolek i Lolek.

2. Guma- najważniejsza część stempla
Z jednej strony (nazwijmy ją górą) stemple mają taki sam rozmiar i twardość gumy (w szarym delikatnie miększa, ale nie wiem, czy nie wynika to z tego, że w czarnym gumę mam podklejoną na stałe, a w szarym jest luzem). Obie są mięciutkie czyli dobre do stemplowania. Średnica: 3 cm

Różnicę widać dopiero przy drugiej stronie (dole stempla). W czarnym guma jest czerwona, twarda i mała (średnica: 1,5cm), a w szarym miękka i niewiele mniejsza od górnej (2,5cm)




3. Odbijanie wzorków
Oba stemple bardzo dobrze odbijają wzory. Oba przed użyciem lekko zmatowiłam polerką (szary mniej bo byłam już nauczona doświadczeniem z piłowania czarnego, dla którego byłam trochę za ostra przez co w jednym miejscu ma 2 drobne ryski a to widać przy odbijaniu wzorka. Moja wina- robiłam to pierwszy raz na czuja, teraz już wiem co i jak). Bądźcie delikatne dla swoich pociech to dłużej Wam posłużą :)
Zresztą "piłowanie" stempla to chyba taki standard, bo ostatnio wybrałam sobie z bps ten kwadratowy i od razu dostałam informację, żeby go zmatowić przed użyciem...

4. Ułożenie w ręce
























Tutaj muszę przyznać szczerze, że lepiej mi leży szary. Jest bardziej poręczny przez opływowy kształt. Czarny jest taki trochę klockowaty, ale stempluję nim od roku i nigdy nie był to dla mnie żaden problem. Nie uznałabym tego za minus czy wadę, jedynie w szarym za dodatkowy plus :)

5. Cena
Do każdego stempla jest zdrapka ta większa pokazana na pierwszym zdjęciu, a do czarnego jest jeszcze taki mały dzwoneczek, o którym zapomniałam bo totalnie nie używam)

Szary:     14,99 zł

Czarny:  19,90 zł (to pewnie przez  ten cholerny dzwoneczek :D)

*Na różnych auckcjach ceny mogą się różnić o 2-3 zł. Ja swój czarny mam od tego użytkownika, a szary od Blueberry Store. Obu sprzedających mogę polecić, jestem stałą klientką :)



Werdykt :)

Oba stemple są bardzo dobre, oba mogę szczerze polecić.
      Jeśli macie już czarny to z jednej strony nie ma potrzeby wydawania kasy na szarego, bo czarnym poodbijacie tak samo, a z drugiej (jeśli jesteście takimi pasjonatkami/kolekcjonerkami jak ja) to szary jest fajną gratką:)
      Jeśli nie macie jeszcze żadnego stempla to musicie zdecydować czy wolicie stempel z obu stron duży, czy z jednej mały (mi się dobrze nim odbija małe, pojedyncze wzorki bo łatwiej wycelować i mniej do czyszczenia- zawsze to jakiś plus:) więc wtedy lepiej czarny, ale teraz odkąd mam szarego to duże wzorki odbijam tą jego mniejszą stroną, więc jest dla mnie użyteczny :P

Ogólnie to działam w myśl zasady "stempli nigdy dość" bo zawsze się mogą przydać do robienia naklejek. Żadnych swoich stempli nie sprzedaję, nie wyrzucam, a niedługo dołączy do nas jeszcze mały kwadratowy z bps i będziemy taką małę, szczęśliwą rodzinką :D
Wam pozostawiam decyzję, czy chcecie nowy stempel :)
(wiem, że chcecie :P)

Co sądzicie o tym pojedynku?? Kogoś skusił? komuś poradził, odradził?:)
Jakie stemple obecnie używacie? :> 



 




36 komentarzy:

  1. Wiesz, ja jako żyd lvl ultimate dziś zamówiłam kilka sztuk czarnych za 1,28$ na ali, chyba 4, 2 dla mnie (na chwilę obecną naklejki na jednym stemplu robić to nieporozumienie, hahah) i kilka prostokątnych, a co mi szkodzi, zamawiając z Chin tanio jest bardzo :D
    Ogólnie za szarym przemawia to, że masz z dwóch stron gumy do stemplowania, bo ta w czarnym jest masakryczna jak na moje gusta - raz próbowałam siostrzenicy mały wzorek odbić i stwierdziłam, że pozostanę przy dużej gumie, wygodniejsza :D
    A ja na chwilę obecną używam stempla od B, ale w sumie jakiejś wielkiej różnicy nie widzę pomiędzy czarnym z ebaya/ali a nim. W sumie jak na allegro ten czarny stempel a'la Kand tyle kosztuje to już lepiej wesprzeć naszą B, bo ona też ma w takiej cenie stempelki, haha :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różnicy nie widać bo to wszystkie są te same i wszystkie idą z Chin, przez ali, na inne sklepy :) RedRouge też jest nasza, a ma te szare taniej ;)

      Usuń
  2. ja używam tego dwustronnego różowego, bo dostałam takich kilka w komplecie do płytek :p myślałam nad zakupem jakiegoś innego, ale skoro z tych jestem zadowolona, to na razie wolę dokupywać płytki :D może kiedyś się skuszę na jakiś inny jak trafię na promocję ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam taki różowy z konada na początku i dość długo nim stemplowałam, dopóki nie dostałam tego czarnego, także też uważam że jest dobry :) ja też mam teraz zamiar iść w płytki bo stemplować już mam czym, teraz tylko stemplować CO :D

      Usuń
  3. Mam tego a'la Kanda i obecnie działa bardzo dobrze, ale był czas, że mimo zmatowienia się na mnie "obraził" ;) Dzwoneczka też nie używam (leży gdzieś w kufrze zapomniany) i ciekawa jestem czy ktoś w ogóle go używa... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie umiałam nim stemplować jak mi ta guma wypadała, potem przykleiłam ją na stałe :P dzwoneczek źle ściąga lakier i jest za mały na wzorki całopaznokciowe więc... ;)

      Usuń
  4. Ja mam 2 czarne bo pierwszy matowilam za ostrym pilnikiem i ma ryski *piona*
    Swoje zamawiam z Ali, koszt jednego to około 6 zł ;)
    Jestem z niego zadowolona, chociaż czasem na fochy i nie chce współpracować ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *piona* muszę się wreszcie przekonać do zamawiania na ali :)

      Usuń
  5. Dopiero zaczynam przygodę ze stemplami i używam tego małego najbardziej po prawej str na Twoim zdjęciu :P Po Twoim poście zdecyduję się na czarny, oczywiście jak zasoby kasowe na to pozwolą :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie, jak będziesz miała okazję to jest klasyk, warto spróbować :)

      Usuń
  6. Chyba się na takiego szarego zdecyduję bo mam z dużych tylko jeden czarny, kwadratowy (ale ma mniejszą powierzchnię) i takiego twardego chinola ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. dobrze wiedzieć, że ten szary też się sprawdza, chyba go zamówię, żeby powiększyć swoją rodzinkę :D tak jak mówisz przydają się do naklejek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam czarny używam go już jakiś czas i jestem zadowolona, wcześniej miałam dwa (pierwszy i czwarty od prawej na ostatnim zdjęciu) jednak oddałam siostrze i kuzynce bo zaraziłam je stemplową miłością, ale siostra zauroczona czarnym też by go chciała, więc pewnie niebawem jej kupię. Kolejna strawa to to że marzą mi się jeszcze 2 stemple ten prostokątny i ten z wielką gumą i metalową tulejką, ale jeszcze sobie powzdycham ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stempel z Creative Shop? Też mi się marzy :)

      Usuń
    2. taaak, zaraźmy wszystkim stemplować miłością :)) ten z metalową rączką jest śliczny, ale wydaje mi się że będzie nieporęczny, natomiast od CS trochę mnie odrzuca to, że nie można go zmywaczem, tylko trzeba taśmą klejącą albo rolką...tyle robotyyy :P

      Usuń
    3. Powiem Ci, że ja aktualnie mojego czarnuszka czyszczę rolką do czyszczenia ubrań i jest mi meeeega wygodniej :)

      Usuń
  9. Kolorowe gumki z ali (są o niebo lepsze niż te zwykłe białe i nie trzeba ich pocierać) oraz creative i jestem stemplowo zaspokojona :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja właśnie potrzebuję jakąś kolorową gumę, bo mam dużo białych stempli i nic nie widać przy białym lakierze :P

      Usuń
  10. Mam taki czarny stempel - nie musiałam nic z nim robić (tzn. zmatowić pilnikiem), wystarczy, że przed każdym użyciem przetrę go wacikiem nasączonym zmywaczem ;-) Dostałam też ten śmieszny dzwoneczek-zdrapkę, ale jest jakiś ostry i niedokładnie zbiera lakier, więc nie używam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dokładnie, dzwoneczek nie dość że nie ściąga dobrze lakieru to jeszcze jest za mały do wzorów całopaznokciowych...

      Usuń
  11. Ja mam ten duży czarny, czarny prostokątny i siedem małych różowych od chinola, które chyba najbardziej lubię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, że w moim chinczyku nie ma takich bajerów :)

      Usuń
  12. Szarego nie mam, a w czarnym wymieniłam gumkę na taką od B. i najlepiej mi się nią stempluje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też muszę się zaopatrzyć w kolorowe gumy :)

      Usuń
  13. Dziękuję za ten post :) Właśnie zarażam stemplowaniem dziewczynę braciszka i w sumie zastanawiałam się jaki stempel będzie dla niej najlepszy. Z czystym sumieniem mogę jej teraz zamówić szaraczka :) A może i sobie też dorzucę? W sumie mam ten czarny z BPS, ale tak jak mówisz - stempli nigdy dość :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dorzucaj, za jedną przesyłką się lepiej opłaca! :)

      Usuń
  14. Mam 4 stemple - ten czarny, mały z bps z białą gumką, takiż sam z zieloną gumką (totalnie nie polecam, no, chyba że do naklejek) i różowy taki z płaską rączką częściowo (na bps też jest taki, ale ja mam z chińskiego centrum). Oprócz zielonego wszystkie dobrze się sprawują i raczej nie zamierzam kupować nowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z płaską rączką też mnie kusił, wygodnie się nim robi? :>

      Usuń
  15. Do niedawna używałam stempla od B., tego jak Twój czarny, ale obecnie od kiedy mam stempel z Creative Shop, wszystkie poszły w odstawkę - ten jest idealny i nie wymagał matowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a nie jest to bardzo męczące że nie można go myć zmywaczem tylko trzeba inaczej ściągać ten lakier? :>

      Usuń
    2. Ja od dawien dawna czyszczę każdy stempel rolką do ubrań - moim zdaniem szybciej niż wacikiem i farfocle nie zostają :) jeden ruch stempla - macham po paznokciu i drugi - od razu po rolce, idzie jak burza!

      Usuń
  16. Mam szary i jestem z niego zadowolona, choć czasem przeszkadza biały kolor gumki, bo jak odbijam wzorek białym lakierem to go za bardzo nie widać:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam czarny i długo leżał u mnie zanim doszłam do porozumienia z gumką, potem już fajnie odbijał, ale niedawno mi się przerysował i klops :( ale dostałam od Anitki super gumkę silikonową i jest jeszcze lepsza niż ta biała i nie trzeba jej matowić, odbije wszystko i to bez problemu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja też muszę dokupić kolorowych gumek bo a- mam ryskę :( b- żeby było widać białe stemple :)

      Usuń
    2. Sabi i jeszcze - c - jesteś stemplomaniaczką :) i ten powód wystarczy.

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :) Są one dla mnie motywacją do dalszej pracy :) Na komentarze odpowiadam pod danym postem, więc możesz śmiało zajrzeć za jakiś czas :) Jeśli hejtujesz- miej odwagę się podpisać :)