
To była miłość od pierwszego pomalowania ♥ ♥ ♥ Wiecie, że uwielbiam czerwone pazurki- są wyraziste, kobiece, mogą być eleganckie, mogą być drapieżne, zależy jaki odcień :)

Pędzelek nie jest ani za gruby, ani za cienki- taki w sam raz domalowania. Włosie jest przycięte jak od linijki, nic nie odstaje i nie psuje przyjemności malowania. Lakier nie smuży, nie bąbluje, miałam wrażenie, że pędzlek sam sunie po paznokciach :)
Kryje po 2 cienkich warstwach.
Co mnie zdziwiło- lakier niesamowicie się błyszczy już po 1 warstwie- okazało się, że jest to lakier nabłyszczający. Faktycznie paznokcie miały świetny połysk bez użycia żadnego topu- taki nawet efekt lustra powiedziałabym.

Martwiłam się o trwałość- niepotrzebnie! Lakier razem ze zdobieniem nosiłam na paznokciach 7 dni !!! A to jest jakiś rekord jak na mnie- oznacza to, że miałam dużo pracy w ciągu tygodnia i nie było kiedy robić nowych :) Ale również to, że lakier się dobrze trzymał bez większych uszczerbków.
Tak jak mówiłam, kosztuje on 26zł stacjonarnie (to jest jego jedyna skaza:P), a na internecie co chwile są jakieś promocje na niego- np po nowym roku kosztował na ich stronie ok 10,90zł. Nie wiem, czy wszystkie lakiery z tej serii są tak dobre, ale jeśli tak, to zdecydowanie cena warta grzechu (muszę kupić parę sztuk do testów).
Spotkałyście się z lakierami tej firmy?
jeśli tak to jakie wrażenia?:> ja nawet nie wiedziałam, że YR ma lakiery, w ogóle mało znam tą firmę :P
A na koniec mały sneak peak następnej notki- zdobienie wykonane na tym ulubieńcu :)
Buziaki ;*
PS. Przypominam o zapisach do projektu :) zapowiada się niezła zabawa w zacnym gronie :)
Piękny lakier ( kocham czerwienie) a zdobienie jeszcze piękniejsze ;) super projekt wymyśliłaś ;) z przykrością sporą ale nie mogę się dopisać, bo wiem , że nie wyrobię czasowo, ale żałuję strasznie :(
OdpowiedzUsuńDziękuję Lucy :) Rozumiem, też nie wiem czy sama zrobię jakieś zdobienia, czy będę tylko ogarniać wszystko od strony technicznej... Ale głosować może każdy :)
UsuńNa pewno będę kibicować ;)
UsuńOżesz... Niesamowita czerwień! Faktycznie błysk ma boski.. Z czerwonymi lakierami jest tak, że każda kobieta powinna mieć, nawet jak nie lubi! ;)
OdpowiedzUsuńHehe też tam myślę ! Kocham i na pazurach i na ustach i w stroju :))
Usuńno proszę, jaka perełka <3 Luby ma oko :D
OdpowiedzUsuńNoo wyłowił ją dla mnie z dna oceanu :) Wie, że kocham czerwo na paznokciach :)
UsuńDobra czerwień,pięknie lśni! Każda babka powinna sobie jakąś znaleźć i używać! Zauważyłam w pracy, że jak mam czerwone paznokcie, nawet gładkie, to każdy (nawet facet) spojrzy. A na wypasy nie zawsze (zazwyczaj tylko kobitki). Więc, mimo że nie jestem fanem, znalazłam czerwień, która mi pasuje i zachęcam wszystkich do tego samego!
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Ja nie zawsze mogę sobie pozwolić nosić wymyślne zdobienia, które pokazuję na blogu np do pracy, a czerwień to klasyka. Uważam też, że dodaje pewności siebie.
UsuńMam nudziaka z tej serii, którego dorwałam przy okazji zakupu ulubionego płynu do demakijażu i niestety nie powala trwałością jak ten Twój ulubieniec... Chyba miałam pecha, że wybrałam akurat taki odcień, bo się nieco zraziłam i na więcej lakierów YR się nie porwałam ;)
OdpowiedzUsuńTym nie mniej Twoja czerwień jest piękna i jak nie przepadam za czerwienią na paznokciach, to bardzo mi się podoba. Nie ukrywam, że wersja, którą pokazałaś jako przedsmak następnego posta, podoba mi się jeszcze bardziej :D
Ja w sumie tam rzadko kupuję, wiem że niektórzy zamawiają z YR przez gazetki. Może mi się trafił jakiś dobry egzemplarz- nie wiem bo niestety nie mam jeszcze porównania, jak kiedyś będę w centrum to kupię coś do testów :D
Usuńuwielbiam czerwoności na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńto piona! :)
UsuńHej , przepraszam że nie na
OdpowiedzUsuńtemat ale zobaczylam twój
wczesniejszy wpis o
stempelkach :) Czy masz
jeszcze tego duzego stempla
z konada ? :)
Tak mam, ale chodzi Ci o konada czy podróbkę Kanda? :> anyway, mam oba :)
UsuńKiedys taka mocna czerwien nie byla dla mnie, a teraz bardzo lubie :) Lakierow YR nie znam, ale po Twoim opisie moze skusze sie na 1? ;-)
OdpowiedzUsuńA mi się chyba nigdy nie znudzą :D
UsuńAlways pretty, red nails! Beautiful colour and love your nail art!
OdpowiedzUsuńThank you, next post-> tutorial :)
UsuńSeksowna czerwień ^^ ! A zdobienie jakie cudne oooo :)
OdpowiedzUsuńhey sexy lady :))
UsuńPiękna czerwień!! Za 10,90 to sama bym się skusiła. To chłopak musiał oczy otworzyć jak płacił :D
OdpowiedzUsuńNoo zdziwił się :D ale dzisiaj poszliśmy razem do rossmana i pokazałam mu gdzie się kupuje lakiery do 10 zł :)
UsuńUwielbiam czerwienie :)) ta prezentuje się bardzo elegancko :)
OdpowiedzUsuńtak, taka klasyczna :)
UsuńŁał, wielką fanką czerwieni nie jestem, ale ten lakier wygląda niesamowicie na pazurkach :D No i z taką trwałością i kryciem, to chyba też się skuszę na jakiś YR :)
OdpowiedzUsuńNo bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, ja znowu czerwienie noszę często, więc po prostu love :))
Usuńale pięknie błyszczy! a z tą ceną za takiego maluszka to przesadzają ;P
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę dlatego sama bym pewnie go nie kupiła :P
UsuńNawet bardzo! :)
OdpowiedzUsuń