24 stycznia 2014

Sexi-kleksi :)

Dzisiaj chciałam pokazać Wam zdobienie, które zrobiłam już jakiś czas temu, ale lubię do niego wracać w różnych wariantach kolorystycznych :) Oto i one :


Do jego wykonania użyłam :
-odżywki eveline 8 w 1 (którą stosuję jako bazę)
-szarego lakieru z safari
-płytki konad m21 i płytki z essence,
(P.S. Nie wiedziałam, że tak ciężko się robi zdjęcia płytkom.)

 Jeszcze troszkę zdjęć :)


I jak? Mogą być? Lubicie taki nieład na paznokciach ?
Pozdrawiam ciepło:)




5 komentarzy:

  1. Ja za chiny ruskie nie potrafiłam odbijać z płytki od essence, a Tobie udało się to świetnie! Zawsze bardzo podobał mi się ten wzór :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :) Powiem Ci, że mam parę płytek z essence i one mają swoje humorki- niektóre wzorki odbijają się bez problemu, a niektórych za chiny nie da się odbić bez jakiegoś uszczerbku na wzorku. Dopiero teraz czytając różne blogi widzę ile różnych rodzajów płytek jest dostępnych. Lubię np wzorki całopłytkowe, ale i te z essence i z konada są często za małe choćby na kciuka, także muszę się zaopatrzyć w jakieś nowe:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne :) Też bardzo lubię takie kleksowe zdobienia! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale fajnie wyszło! idealne te wzorki

    OdpowiedzUsuń
  5. Super wyszło! Choć mi pewnie nie chciałoby się tego stemplować, tylko bym malowała ręcznie - no ale stemplowe wyglądają dużo ładniej i efektowniej :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :) Są one dla mnie motywacją do dalszej pracy :) Na komentarze odpowiadam pod danym postem, więc możesz śmiało zajrzeć za jakiś czas :) Jeśli hejtujesz- miej odwagę się podpisać :)