6 grudnia 2015

ORLY Spark

Hej! Co tam u Was dobrego?
W takim okresie jak jest teraz, lubię się docieplać kolorami. Czy to w ubraniach, czy to na paznokciach. Nie przekonują mnie oferty firm, które na szaroburą jesień oferują nam jakieś zgniłe, brudne, nijakie kolory. To mam, gdy spojrzę za okno, więc nie dzięki! Listopad był ciężki- deszcz śnieg, szaruga, zimno.
Co ja na to? Jak na lato.

Przed Wami kolejny lakier hybrydowy z serii GelFX od ORLY, a mianowicie "SPARK". Kolor ładny, ale trudny. Do pełnego krycia potrzebowałam 3 cienkich warstw pomimo białej bazy. Wcześniej robiłam go koleżance, bez białego i nie wyszło to za dobrze. Jednak pod takie jasne, pastelowe kolory warto dać warstwę białego- nie dość, że zniweluje prześwity to jeszcze ładnie podbije kolor.
Lakier ma dość rzadką konsystencję- trzeba mocno uważać, żeby nie zalać skórek.


http://orlybeauty.pl/
 Ale kolorek jest super! Taka pastelowa cytrynka. Mnie dogrzał bardzo! Sprawdził się na jesienną chandrę. Podoba się Wam?


PS. Oprócz kolorowych paznokci jest jeszcze tęczowy kokon. Jest wygodny i baardzo go lubię :)
Muszę jeszcze popracować nad rozłożeniem kolorków i tymi sterczącymi kłaczkami. Choć z drugiej strony...lubię taki artystyczny nieład, więc może kłaczki zostawię :D


15 komentarzy:

  1. Nigdy nie byłam fanką żółtych lakierów na paznokciach, ale koczkiem jestem zachwycona :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam lubię zgniłe kolory na jesień:) koczka zazdroszczę:) lubię kolorowe włosy ale moje przestałam farbować więc tylko podziwianie u innych mi zostało :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. ładny kolor, ale nie wiem jak bym się z nim czuła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozostaje Ci tylko spróbować żeby się przekonać :)

      Usuń
  4. włosy genialne! miałam kiedyś podobny kolor ze zwykłych lakierów Colour Alike ale tak kiepsko się nim malowało, że mimo ładnego koloru, poszedł w odstawkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jest ten minus, nie są zbyt łatwe w obsłudze...

      Usuń
  5. Włosy genialne! Nie przepadam za żółtymi lakierami ale u ciebie bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ładny kolor, szkoda, że taki kłopotliwy ;p a włosy genialne <333

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo rzadko używam żółtych lakierów,ale fakt, że pozytywnie nastrajają do życia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w sumie też rzadko bo co chwilę zmieniam kolorystykę, ale zimą i jesienią raczej idę w jasność i kolorowość :)

      Usuń
  8. Pisałam już na FB, ze też zafundowałam sobie żółty lakier na paznokcie, właśnie na przekór pogodzie ;)
    Tęczowe włosy niezmiernie mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki fajny żółtek, świetny na poprawę jesienno-zimowego humoru :D Tak jak włosy zresztą, genialne <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :) Są one dla mnie motywacją do dalszej pracy :) Na komentarze odpowiadam pod danym postem, więc możesz śmiało zajrzeć za jakiś czas :) Jeśli hejtujesz- miej odwagę się podpisać :)