1 października 2015

23. Inspired by a movie

W sumie to moje paznokcie są inspirowane filmem, który powstał na bazie książki, ale dla książki miałam już pomysł na coś innego, więc wrzućmy to do filmów :) No to zgadujcie! Co to za film :P
Dodam, że film skopany na maxa! Jak książki mi się podobały, tak na filmie ziewałam z nudów (chłopak spał i marudził). Pominęli najważniejsze wątki, źle dobrali aktora do głównej postaci (jakiegoś takiego szczura wzięli) to jeszcze udało im się zawrzeć najnudniejsze wątki, a ciekawe kąski pominąć. Brawo.
 Dobra, dobra nie udawajcie, że nie znacie :P
Lepiej powiedzcie czy Wam się podobała trylogia? 
(podobno teraz jest nowa część!).
Jak dla mnie nie było to arcydzieło pod względem merytorycznym (ile kurwa razy można powtórzyć zdanie "Ana, nie zagryzaj wargi", a ona zagryza, a on ją upomina?!), ale ogólnie mi się podobała, były ekscytujące momenty. Nie zgadzam się z opiniami, że "porno dla mamusiek" jak ktoś tak mówi, to tak naprawdę myśli, że też tak chce :P
Pozdrawiam
 
PS. Pierwotnie Greya miał grać Matt Bomer (jak go pierwszy raz zobaczyłam to tak jakby mi się ziściło moje wyobrażenie Christiana podczas czytania książki!! Nopowiedzcie że nie!


11 komentarzy:

  1. bardzo fajne mani :)
    co do książek... próbowałam przeczytać, ale nie mogłam przebrnąć przez 1 rozdział 1 części, to było naprawdę męczące, a film był nudny ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. no film porażka to fakt :) ale książka też jakoś mnie bardzo nie zachwyciła
    nieźle wyszło !

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny pomysł ;) ja ani książki ani filmu nie znam, jakoś mnie te zgryźliwe recenzje odstraszyły ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Udało mi się nie przeczytać i nie obejrzeć :)
    Ale paznokcie fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od razu wiadomo do czego piją malunki na paznokciach :D Książki mi się podobały, właśnie czytam najnowszą, ale wciąż brakuje mi czasu :( Film faktycznie się dłuży, ale ogólnie taka baśń, jak jakiś kopciuszek :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi się tam seria Grey'em podobała - lekko i szybko mi się czytało. Dobrze "wchodziła" ta seria ;-) Teraz poluję na tą najnowszą część, chce pożyczyć od koleżanki jak ona skończy czytać ;-) Paznokcie na pierwszy rzut oka wiadomo czym inspirowane ;-D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam, nie oglądałam, ale aktora idealnego uwielbiam :)))) Pazurki super!

    OdpowiedzUsuń
  8. nie czytałam i nie oglądałam, ale faktycznie ten Matt Bomer prezentuje się lepiej niż Jamie Dornan... fajne malunki na pazurkach :) krawacik <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Przez książkę nie da się przebrnąć, a film to jakaś totalnie nudna porażka ale paznokcie świetnie namalowałaś :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne paznokcie <3
    Trylogię przeczytałam i może nie jest to literatura najwyższych lotów, ale wciąga :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie oglądałam, nie czytałam i aktora też znam tylko z zachwytów innych xD
    Mani super, jak zawsze u Ciebie :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :) Są one dla mnie motywacją do dalszej pracy :) Na komentarze odpowiadam pod danym postem, więc możesz śmiało zajrzeć za jakiś czas :) Jeśli hejtujesz- miej odwagę się podpisać :)