23 kwietnia 2015

Taki zakamuflowany one stroke

Niewątpliwym plusem mojej pracy na zmiany są wtorki i czwartki, kiedy kończę pracę o 15 i mam całe popołudnie dla siebie (nagle dzień wydaje się taki długi, tyle można zrobić wow!). I do tego jest już długo jasno, można zrobić mani, a nawet je obfotografować tego samego dnia- to już luks! :P
Tydzień temu w środę byłam przed pracą na szkoleniu organizowanym przez sanepid. Później miałam iść z koleżanką do pracy do godz. 19, ale po powrocie szefowa powiedziała Nam, że do końca dnia mamy wolne :) Jaka miła niespodzianka! Podobno tak jest, że jak się idzie na szkolenie to należy się dzień wolny (nie miałam pojęcia, a Wy??) No w każdym razie wróciłam do domu, od razu rozłożyłam matę do jogi, poćwiczyłam, zjadłam kanapki z pracy i zabrałam się do pracy twórczej :)
W takich momentach można dać upust kreatywności- kiedy człowiek nigdzie się nie spieszy, nie ma deadline'u, może usiąść z kawką do farbek i się pobawić :)

Ja miałam ochotę na takie kwiatki inspirowane Tartofraises, ale nie odtwarzałam dokładnie jej motywu tylko stworzyłam coś na podobieństwo :) Są to kwatki one stroke chociaż może tego aż tak nie widać pod natłokiem tych czarnych konturów- dalej potrzebuję ultra cieniutkiego pędzelka, bo mój najcieńszy robi takie grubasy :(

Lakier bazowy to pastelowy fiolet z Golden Rose Rich Color nr 47. Wiecie, że uwielbiam laksy z RC bo kryją po jednej warstwie, szybko schną i dają ładny połysk, więc nie trzeba długo czekać zanim się dołoży wzorek.


Jedna rzecz ze szkolenia, która utkwiła mi w pamięci, warta przekazania dalej
(dotyczy to zawodów medycznych, fryzjerek, kosmetyczek i wszystkich takich gdzie często myje się ręce w ciągu dnia) otóż:
ręce należy nie tylko myć i dezynfekować (co jest jasne!) ale też używać preparatów pielęgnacyjnych! Czyli krem do rąk w pracy to nie jest jakaś fanaberia tylko BHP. (chodzi o naruszanie ochronnej warstwy lipidowej na skórze przez środki myjące).

Mam nadzieję, że jeśli robicie paznokcie komuś (np klientkom w domu) to pamiętacie o dezynfekcji dłoni i jednorazowych rękawiczkach ? (Wierzyć, że tak!) No to w takim razie pamiętajcie też o kremiku :) 

Jak Wam się podobają kwiatuszki?
 Widać że one stroke??

28 komentarzy:

  1. Piękne kwiaty ! Też wyciągnęłam swoje farbki niedawno i się nimi bawię; ja zazwyczaj malowałam wszystko lakierami, ale pora coś zmienić w końcu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Jak umiałaś lakierami to farbkami Ci wyjdzie bez problemu, farbkami jest łatwiej, a Ty masz talent, więc...MALUJ :)

      Usuń
  2. Wyszło super:) Czasami taki wolny dzień wyzwala w człowieku dodatkowe zapasy energii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się jak dobrałaś kolory, zresztą fiolet to moja słabosć :) także super

    OdpowiedzUsuń
  4. Sabi, Ty niedobra kobieto :( prześliczne jest to mani <3 też muszę się naumieć one stroke :d Całość wygląda bosko pod tymi konturami i z cyrkoniami i z brokatem <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie zmalowane. Też ostatnio się śmiałam, że w końcu nadeszła pora roku gdzie można po pracy pomalować paznokcie i jeszcze je obfocić :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. super prezentują się te kwiatuszki

    OdpowiedzUsuń
  7. Kwiaty wyglądają rewelacyjnie!
    Co do rąk, to mam dosłownie manię ich mycia, ale o kremiku nie wiedziałam, bardzo cenna informacja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z widocznością one stroke tak średnio na jeża, ale to nic a nic nie umniejsza cudowności Twojego zdobienia! Nie wiem czy to ja robię coś nie tak, ale moje farbki mają strasznie słabe krycie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jakich używasz? może to być wina farbek, albo tego, że każdy element powinno się poprawić 2-3 razy :>

      Usuń
  9. Z chęcią bym się pobawiła farbkami i pędzelkami, jednak jak lewą rękę bardzo ładnie zrobię, to tak na prawą to patrzeć nie mogę :D Dlatego wolę już gotowce :)
    Ale świetnie wyszły Ci te kwiaty, a połączenie kolorystyczne - moja bajka!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie wyszyły Ci te kwiatuszki ;-) Widać w nich coś z one stroke! ;-) A kontury dodały im takiego rysunkowego wyrazu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kwiaty wyglądają pięknie! Wszyło idealnie ;) Mi osobiście średnio podobają się te kamyczki, no ale to szczegół taki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie jak je dałam to stwierdziłam, że lepiej było bez, ale już ni szło oderwać bez naderwania mani... No i były dość duże więc same odpadły drugiego dnia także trochę spsuły :(

      Usuń
  12. wyszło super :))
    *też lubię takie niespodziankowe wolne popołudnia, choć u mnie to rzadkość ;) no i zazwyczaj maluję po nocach ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. piękniście! Bardzo mi się podoba wszystko! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. super :) od razu zauważyłam, że to inspiracja Tartofraises :P ja też lubię się trochę zainspirować czyjąś pracą, a nie robić identycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeśli chodzi o cieniutkie pędzelki polecam te z Indigo :) (żeby uzyskać super cienką linię wario popróbować też z farbką - znaleźć metodę - ja maczam pędzelek w wodzie i "przejeżdzam" lekko po farbce, jak wciąż za grubo, to znów lekko zamoczyć w wodzie, czasem tylko rozrzedzam farbkę). Kwiatuszkowe mani #debeściak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Muszę tego spróbować. Faktycznie zauważyłam, że im bardziej rozwadniam farbkę tym udaje się robić cieńsze linie, ale znowu muszę je potem poprawić żeby nie były szare tylko czarne. Czaję się na indigo 004

      Usuń
  16. piękne są ♥ ile musiałaś w to włożyć pracy :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolorki fantastyczne i kwiatki też. Podobają mi się czarne kontury zwłaszcza, że wykonane tak precyzyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kilka dni temu też bawiłam się farbkami - ostatnio obudziło się we mnie dziecko :D Twoje zdobienie, chociaż bardzo bogate, jest także bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  19. No co tu dużo mówić, po prostu Ci zazdroszczę tych kwiatuszków i gdybym tylko potrafiła to bym ten wzorek od Ciebie sobie "zgapiła":)))ale tak ładnie to ja malować nie umiem:)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo podoba mi się ten mani...ja bym nie miała cierpliwości do tych malunków :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Super kwiatuszki Ci wyszły :) Muszę się skusić na te farbki, bo już tak się na nie czaję od jakiegoś czasu :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :) Są one dla mnie motywacją do dalszej pracy :) Na komentarze odpowiadam pod danym postem, więc możesz śmiało zajrzeć za jakiś czas :) Jeśli hejtujesz- miej odwagę się podpisać :)